Fanie Miazgi i Kosmosu nie szkaluj tutaj. Wcale nie na jaku tylko wjedzie na rowerze. A potem zjedzie na kajaku oceanicznym, jako pierwszy Polak na świecie!
Brawo chłopcy, to zupełnie nowa epoka górołażenia:D- z poezją i "jajem" . Uważajcie na siebie, szybkiego szczytowania ( przed Szymonem i Denkiem ;)) i bezpiecznego powrotu!
Myślę sobie chłopaki nic nie pisza więc pewnie łoją, łoja tę góre. ...a dzisiaj patrzę i co widzę...hyyym... ...że trzeba Wam wysłać krem do opalania :)) Zgadzam się z przedmówcą (Anonimem od nowej epoki górołażenia, chociaż przyznam, sami tej epoki nie stworzycie). Podoba mi się Wasze podejście do sprawy: na luzie, ze spokojem, z humorem, z muzą, trochę filozofią itd. Życzymy powodzenia i w tym roku chociaż do dwójki :) 3 mamy 6 kciuków - Kasia,Jaś,Bartek. Wracajcie cali, naładowani nową energią i bogatsi o nowe doznania estetyczne.
Cześć Marek, Pozdrowienia z Wawy - ten filmik jest niezły... - zbyt dużo nie rozmyślaj na tym kamieniu - tylko trochę.... :) - - pozdrowienia dla Czapy i kolegi... - nie wiedziałem, że Tomek po Niemiecku mówi - heheh :)
Denis Urubko udzielił właśnie wywiadu - 1. widać nie są do końca szczęśliwi że nasi są na górze razem z nimi 2. ciekawsze jest jednak to - wyraźnie powiedział - że kuluar Kinschoffera jest zbyt trudny zimą i nie podjęli się z Moro próby na tej drodze, stąd całe to obejście 3. w następnym wyjściu będą próbować założyć obóz na 7300 i atakować szczyt granią;
coś dziwnie interpretujesz ten wywiad: 1. nigdzie Denis nie napisał ze nie sa zadowoleni z obecnosci Polaków; wręcz przeciwnie, powiedział ze wszystko jest ok i każdy robi swoje; 2. z jego wypowiedzi wynika ze kuluar jest za trudny do wspinania na lekko(a nie do wspinania zima jak sugerujesz), wiec szukaja innej drogi bo nie chca poreczować. z resztą kazdy może przeczytac: http://www.explorersweb.com/everest_k2/news.php?id=20602
a moim zdaniem to słabe to jest, co to ma być jakiś monopol na ścianę?, komuś się chyba w głowie coś wywróciło, wiadomo mowa o najlepszym dzisiaj himalaiście na świecie ale to właśnie zobowiązuje, zamiast życzliwie podejść do maluczkich i poklepać po plecach czy podnieść na duchu dla zachęty to śmieszne teksty Pan Mistrz to wrzuca ...
E no przecież zarówno z relacji naszych jak i włocho-kazachów wynika,że wszystko jest jak najbardziej ok na miejscu. Po co się spinać od razu? Nasza trójka wróci i sama opowie jak było.
Racja, Yano. właśnie, o co chodzi? I jedni i drudzy swoich wyborów dokonują i mają do tego prawo, i jedni i drudzy z wielkim szacunkiem się traktują i dzielą wiedzą, pomocą, doświadczeniem, radą, netem i towarzystwem wzajemnym :). Wydaje mi się, że jest okej. Nasi idą tą drogą, bo to droga Polaków i dlatego. Każdy ma swoją motywację... wywiad przeczytam, ale nie wydaje mi się, żeby kazach mistrz przemawiał z jakiejś pozycji wyższości. Nie bądźmy po polsku zakompleksieni w tej interpretacji czyichś słów... A nasze Łobuziaki też tak specyficznie polsko - hej do przodu, z fantazją trudniej i z zacięciem. Ale mądrzy są i skupieni, ufam im więc i... cóż...trzymam mocno za nich. a.
podtrzymuję. przeczytałam. Urubko robi pozytywne wrażenie i nie ma w nim nic z poklepywania. Sam przyznaje, że wspinają się na Nangę "in light style"... hm. a.
Chciałam coś dodać w sprawie rzekomego "niechętnego " stosunku Simona i Denisa do drugiej wyprawy. Czytałam ten tekst i NIC takiego w nim nie ma. Może niepotrzebnie włączyliście za dużo przemyśleń /koleżanko anonimowy/a z przedostatniej wypowiedzi (brak jakiejkolwiek innej cechy charakterystycznej? Obserwuję Denisa i Simona, ich wypowiedzi, filmy, artykuły i goście są jak najbardziej w porządku i w ŻADEN sposób nie krytykują polskiej wyprawy. Po co zatem siać ferment? NIECH każdy robi swoje.. a do chłopaków: czy ja też mogę tak Was czasami nazywać... ragazzi, albo chłopcy... proszę...
a naszym dzielnym - Czapie, Klonosiowi i Krzaku wcale nie zaszkodzi towarzystwo, rozmowy i rady tak doświadczonych dzików, jako Moro i Urubko. Tak myślę. a.
Swoją drogą zaryzykuje tezę, że nasi są tam tak długo (chyba już miesiąc mija) i nadal walczą z kuluarem także dlatego,że mają takie solidne towarzystwo.
Stara Ruro, gwoli ścisłości - to to właśnie mówię, że wyprawy się nawzajem szanują i lubią i nie ma żadnych wzajemnych negatywów. Protestowałam przeciwko interpretacji słów Denisa z posta powyżej, że rzekomo poklepuje po plecach. A, no i myślenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, za dużo przemyśleń tym bardziej, z tego co wiem, bywa odwrotnie. koleżanka a. (a na "ragazzi" albo "chłopcy" nie mam monopolu, podobnie jak na szczęście na myślenie nie mam :)
Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka: -Co sądzisz o sytuacji na świecie? Dziadek odpowiedział: -Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój. -Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec. -Ten, którego karmię -odrzekł na to dziadek...
Marek milo Was widziec wracaj szczesliwie pozdrawiamy
ReplyDeleteJeden zaczoł szprechac po Niemiecku, nastepny wzioł sie za ksiazki a trzeci zaczyna myslenia poezje :)
ReplyDeleteDzisiaj w Teleekspresie mówili, że Marcin Gienieczko jedzie do Was z posiłkami. Ma zamiar zdobyć oba szczyty Nangi. Do bazy chce dotrzeć na jaku.
ReplyDeleteto jesteście uratowani!!!!
ReplyDeletePowodzenia Panowie :-)
ReplyDeleteCzy to prawda, że wzięliście ze sobą chomika?
ReplyDeleteFanie Miazgi i Kosmosu nie szkaluj tutaj. Wcale nie na jaku tylko wjedzie na rowerze. A potem zjedzie na kajaku oceanicznym, jako pierwszy Polak na świecie!
ReplyDeleteBrawo chłopcy, to zupełnie nowa epoka górołażenia:D- z poezją i "jajem" .
ReplyDeleteUważajcie na siebie, szybkiego szczytowania ( przed Szymonem i Denkiem ;)) i bezpiecznego powrotu!
pięknie tam, oj pięknie...! - cosik zaczynam kumać, dlaczego tam ciągnie ludzi, chociaż zimno okrutne. Ach, Łobuziaki Wy, Myśliciele... a.
ReplyDelete...Tom, od Lager zdecydowanie lepiej i wdzięczniej brzmi z włoska "Campo", że też przy tym włoskim zostanę, ragazzi polacchi Wy. a.
ReplyDeleteMyślę sobie chłopaki nic nie pisza więc pewnie łoją, łoja tę góre.
ReplyDelete...a dzisiaj patrzę i co widzę...hyyym...
...że trzeba Wam wysłać krem do opalania :))
Zgadzam się z przedmówcą (Anonimem od nowej epoki górołażenia, chociaż przyznam, sami tej epoki nie stworzycie). Podoba mi się Wasze podejście do sprawy: na luzie, ze spokojem, z humorem, z muzą, trochę filozofią itd. Życzymy powodzenia i w tym roku chociaż do dwójki :)
3 mamy 6 kciuków - Kasia,Jaś,Bartek. Wracajcie cali, naładowani nową energią i bogatsi o nowe doznania estetyczne.
Cześć Marek, Pozdrowienia z Wawy - ten filmik jest niezły... - zbyt dużo nie rozmyślaj na tym kamieniu - tylko trochę.... :) - - pozdrowienia dla Czapy i kolegi... - nie wiedziałem, że Tomek po Niemiecku mówi - heheh :)
ReplyDeletejestem dumny z naszych chłopców... widać lata doświadczeń, wszędzie potrafią się wbić na "krzywy ryj"... :-)
ReplyDeletezobaczcie to; http://www.youtube.com/watch?v=7Uo2J8lq3J0&feature=player_embedded
pozdro dla wszystkich co piszą i czytają wpisy...wpadajcie do Gryfina na Włóczykija, pozdro malina
Denis Urubko udzielił właśnie wywiadu - 1. widać nie są do końca szczęśliwi że nasi są na górze razem z nimi 2. ciekawsze jest jednak to - wyraźnie powiedział - że kuluar Kinschoffera jest zbyt trudny zimą i nie podjęli się z Moro próby na tej drodze, stąd całe to obejście 3. w następnym wyjściu będą próbować założyć obóz na 7300 i atakować szczyt granią;
ReplyDeletegdzie był ten wywiad?
Deletecoś dziwnie interpretujesz ten wywiad:
Delete1. nigdzie Denis nie napisał ze nie sa zadowoleni z obecnosci Polaków; wręcz przeciwnie, powiedział ze wszystko jest ok i każdy robi swoje; 2. z jego wypowiedzi wynika ze kuluar jest za trudny do wspinania na lekko(a nie do wspinania zima jak sugerujesz), wiec szukaja innej drogi bo nie chca poreczować.
z resztą kazdy może przeczytac:
http://www.explorersweb.com/everest_k2/news.php?id=20602
pozdrawiam
explorersweb.com
ReplyDeleteswoją drogą co miał Denis powiedzieć..ja bym za złe mu nie miał, fakt,że przywykli do działania zupełnie samemu w wysokich górach zimą.
a moim zdaniem to słabe to jest, co to ma być jakiś monopol na ścianę?, komuś się chyba w głowie coś wywróciło, wiadomo mowa o najlepszym dzisiaj himalaiście na świecie ale to właśnie zobowiązuje, zamiast życzliwie podejść do maluczkich i poklepać po plecach czy podnieść na duchu dla zachęty to śmieszne teksty Pan Mistrz to wrzuca ...
DeleteE no przecież zarówno z relacji naszych jak i włocho-kazachów wynika,że wszystko jest jak najbardziej ok na miejscu. Po co się spinać od razu? Nasza trójka wróci i sama opowie jak było.
ReplyDeleteRacja, Yano. właśnie, o co chodzi? I jedni i drudzy swoich wyborów dokonują i mają do tego prawo, i jedni i drudzy z wielkim szacunkiem się traktują i dzielą wiedzą, pomocą, doświadczeniem, radą, netem i towarzystwem wzajemnym :). Wydaje mi się, że jest okej. Nasi idą tą drogą, bo to droga Polaków i dlatego. Każdy ma swoją motywację... wywiad przeczytam, ale nie wydaje mi się, żeby kazach mistrz przemawiał z jakiejś pozycji wyższości. Nie bądźmy po polsku zakompleksieni w tej interpretacji czyichś słów... A nasze Łobuziaki też tak specyficznie polsko - hej do przodu, z fantazją trudniej i z zacięciem. Ale mądrzy są i skupieni, ufam im więc i... cóż...trzymam mocno za nich. a.
ReplyDeletepodtrzymuję. przeczytałam. Urubko robi pozytywne wrażenie i nie ma w nim nic z poklepywania. Sam przyznaje, że wspinają się na Nangę "in light style"... hm. a.
ReplyDeleteChciałam coś dodać w sprawie rzekomego "niechętnego " stosunku Simona i Denisa do drugiej wyprawy. Czytałam ten tekst i NIC takiego w nim nie ma. Może niepotrzebnie włączyliście za dużo przemyśleń /koleżanko anonimowy/a z przedostatniej wypowiedzi (brak jakiejkolwiek innej cechy charakterystycznej? Obserwuję Denisa i Simona, ich wypowiedzi, filmy, artykuły i goście są jak najbardziej w porządku i w ŻADEN sposób nie krytykują polskiej wyprawy. Po co zatem siać ferment? NIECH każdy robi swoje..
ReplyDeletea do chłopaków: czy ja też mogę tak Was czasami nazywać... ragazzi, albo chłopcy... proszę...
a naszym dzielnym - Czapie, Klonosiowi i Krzaku wcale nie zaszkodzi towarzystwo, rozmowy i rady tak doświadczonych dzików, jako Moro i Urubko. Tak myślę. a.
ReplyDeleteSwoją drogą zaryzykuje tezę, że nasi są tam tak długo (chyba już miesiąc mija) i nadal walczą z kuluarem także dlatego,że mają takie solidne towarzystwo.
ReplyDeleteStara Ruro, gwoli ścisłości - to to właśnie mówię, że wyprawy się nawzajem szanują i lubią i nie ma żadnych wzajemnych negatywów. Protestowałam przeciwko interpretacji słów Denisa z posta powyżej, że rzekomo poklepuje po plecach. A, no i myślenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, za dużo przemyśleń tym bardziej, z tego co wiem, bywa odwrotnie. koleżanka a. (a na "ragazzi" albo "chłopcy" nie mam monopolu, podobnie jak na szczęście na myślenie nie mam :)
ReplyDeleteYano, - tak, też tak myślę. a.
ReplyDeletePewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka:
ReplyDelete-Co sądzisz o sytuacji na świecie?
Dziadek odpowiedział:
-Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.
-Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec.
-Ten, którego karmię -odrzekł na to dziadek...
(ściskam Transów;) m.
... Justice for All... :) a.
ReplyDeletea Simone Moro pisze że nasi zakładają dzisiaj dalej poręczówki
ReplyDeletemądrość Indianina dorównuje szczytom Nangi. Pozdro
ReplyDeletejest epizod 4, pozdro malina
ReplyDeletehttp://vimeo.com/36187568
bismillahi
ReplyDeleteBagaimana Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Bagaimana Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Bagaimana Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Bagaimana Cara Pencegahan Kanker Paru Paru, Cara Pencegahan Kanker Paru Paru
ReplyDeletebismillahi
Kanker Paru Paru Stadium4 , Kanker Paru Paru Stadium4 , Kanker Paru Paru Stadium4 , Kanker Paru Paru Stadium4 ,
bismillahi
ReplyDeleteObat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan ,Obat Benjolan , Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan, Obat Benjolan , Obat Benjolan, Obat Benjolan , Obat Benjolan ,Obat Benjolan